Czy są to ślady pozostawione przez „Obcych”?
(M. Czarnecki)
30 czerwca 2019 roku otrzymaliśmy informację o olbrzymich kręgach w zbożu, które pojawiły się na polach w Wólce Orchowskiej. Wyjechaliśmy wcześnie rano, dzień zapowiadał się bardzo upalnie. Około godzin południowych temperatura na zewnątrz samochodu przekraczała 30 stopni Celsjusza.
Na poboczu drogi obok pola z kręgami zaparkowanych było już kilkanaście samochodów i wiele osób postanowiło naocznie przekonać się o śladach pozostawionych najprawdopodobniej przez „Obcych”.
Pierwszy raz odwiedziliśmy z Jadwigą miejsce z kręgami w zbożu. Olbrzymie wrażenie robi regularność kształtów położonego zboża. Wydaje się niemożliwym, aby jacyś nocni goście reprezentujący gatunek Homo Sapiens byli w stanie wykonać takie obrazy na polu ze zbożem w ciągu jednej nocy i nie pozostawić po sobie żadnych śladów.
Jak nie my to kto?
Od dziesiątek lat zajmują się tym ufolodzy zbierający informacje o domniemanych kontaktach ziemian z przybyszami z innych obszarów wszechświata, a może z głębin ziemi.
Dla mnie jako artysty fotografika bliskie spotkanie z dziełem sztuki albo nauki, do którego nikt się nie przyznaje, jest przejawem twórczości być może „tych obcych” być może i „swoich”. Oglądając dzieło z bliska i zwiedzając je osobiście od środka, jestem pełen podziwu dla doskonałości warsztatowej i zadziwiająco regularnej kompozycji wykonanej w materii tak ulotnej, jaką jest pole ze zbożem, na kilka tygodni przed żniwami, które zniszczą dzieło anonimowego lub anonimowych artystów.
Dzięki współczesnym technologiom filmowym i fotograficznym, jakie oferują obecnie drony, mogłem wykonać kilka ujęć filmowych oraz fotografie, które są dokumentacją sztuki obcych.
Fotografia wykonana w tym miejscu spotkała się z życzliwym spojrzeniem Jury
tegorocznego konkursu Federacji Europejskich Fotografów
i została FINALISTĄ w kategorii fotografii lotniczej
z tytułem: "Aliens sign"