Ciepło artykułem pierwszej potrzeby.
Autor: Marek Czarnecki
W Toruniu w latach osiemdziesiątych jadących ulicą Marii Skłodowskiej-Curie w kierunku wschodnim, po minięciu skrzyżowania z ulicą Wschodnią witał duży napis namalowany na ciepłociągu znajdującym się po lewej stronie drogi. Napis informował, że ciepło jest artykułem pierwszej potrzeby. W tamtych czasach zimy bywały srogie dając się mieszkańcom we znaki. Taki napis informował przejeżdżających, że ciepłownicy każdej zimy będą dbać o ciepłą wodę w kaloryferach i w kranach mieszkańców Torunia. Zarówno wtedy jak i w latach późniejszych użytkownicy kranów i kaloryferów nie przywiązywali specjalnej wagi do tej informacji. W miarę zmieniana się ustroju i coraz dokładniejszych wycen kosztów ogrzewania mieszkań i zapewnienia ciepłej wody w kranach wszyscy użytkownicy systemu grzewczego zupełnie inaczej zaczęli spoglądać na cenę ciepła w chłodniejszej połowie roku.
Rok 2022 i nadchodząca zima 2023 postawiły przed wszystkimi pytanie o możliwość zapewnienia sobie ciepłej wody w domach i to zarówno tych ogrzewanych systemowo jak i indywidualnie. Pojawiły się pytania o dostępność źródeł ciepła jak i ich cenę. I to cena zaczyna powodować obawy, w jakiej temperaturze będziemy mieszkali do wiosny. Postanowiłem upublicznić fotografię wykonaną w Toruniu przed czterdziestu laty. Po tym czasie nabrała ona innego znaczenia niż wtedy, kiedy nie zastanawialiśmy się, na jaką temperaturę w domu będzie nas stać? Temat pozostaje otwarty, już niedługo dowiemy się, ile kosztuje każdy stopień w górę, a ile oszczędzamy obniżając temperaturę o stopień lub więcej. Bez względu na to ile będziemy mieli stopni w naszych domach i mieszkaniach każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że ciepło na pewno jest artykułem pierwszej potrzeby.