Biały niedźwiedź w Zakopanem

Autor: Marek Czarnecki

Nie mam pojęcia, skąd wzięła się w Polsce moda na fotografowanie się  w miejscowościach turystycznych z człowiekiem przebranym za białego niedźwiedzia. Podróżując z rodzicami po Polsce w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych pamiętam takich przebierańców spotykanych zarówno nad Bałtykiem jak i w górach.

Zdjęcie w objęciach białego misia ze znajdującą się obok tablicą miasta, w którym zostało zrobione, miało wtedy być wspaniałą pamiątką z urlopu spędzanego razem z rodziną.

Skąd biały niedźwiedź w Polsce? 

Przecież występował jedynie w ogrodach zoologicznych, ale tam przytulanie się do niego było surowo wzbronione i uniemożliwiane przez system płotów, krat i kanałów z wodą.

Z punktu widzenia historycznego wyjazd na białe niedźwiedzie kojarzył się bardziej z wywózką Polaków na Sybir, zarówno w czasach carskich, jak i w czasach II Wojny Światowej i po jej zakończeniu. Były to przecież wywózki i zesłania, z których do ojczyzny udawało się powrócić nielicznym, a za pobyt w krainie kojarzonej z białymi niedźwiedziami płacili zrujnowanym zdrowiem, a często i własnym życiem.

Jednakże pamiątkowe czarno-białe zdjęcie w objęciach białego misia z napisem Zakopane znajdowało wielu klientów, a biznes ten przez lata był elementem folkloru miejscowości turystycznych i urlopowych w Polsce.  

Prezentowane fotografie wykonałem w roku 1988 w czasie urlopu spędzanego razem z moją Muzą Jadwigą w Zakopanem.