W poszukiwaniu kamienia filozoficznego
Autor: Jadwiga Czarnecka
Wyspy Kanaryjskie są magicznym miejscem. Wspaniała przyroda, klimat, który powoduje, że słońce tam przez ponad 300 dni w roku, a temperatura rzadko spada poniżej 20 stopni Celsjusza.
Teneryfa będąca największą wyspą archipelagu posiada cztery strefy przyrodnicze ze zróżnicowanym klimatem i roślinnością. Południe wyspy to kamieniste wybrzeże silnie nasłonecznione i najczęściej odwiedzane przez turystów z całego świata. Centralny obszar to chwilowo nieczynny Wulkan Teide i duży obszar znajdujący się wokół niego i rozłożony na wysokości 2000 i więcej metrów nad poziomem morza.
Wspaniałe słońce, ciemnoniebieskie niebo i czubek wulkanu, na którym czasami zimą leży śnieg. Północna część wyspy jest zasłonięta przez Teide i panuje tam klimat wilgotny, a temperatury są o kilka stopni niż na południu.
Północno-wschodnia część Teneryfy jest ciepła i wilgotna z dużą ilością roślinności. Jedną z osobliwości są plaże z czarnym piaskiem pochodzenia wulkanicznego, jak wszystko na tej wyspie.
Podróżując wzdłuż wybrzeża z Markiem, odwiedziłam pewnego razu Playa del Cabezo. Było już późno po południu. Nisko położone słońce oświetlało czarny piasek oblewany delikatnymi falami oceanu.
W tym świetle wyglądał on złociście i można było wyobrazić sobie, że nagle odkryliśmy magiczny sposób przerabiania czarnego piasku na prawdziwe złoto. Dysponując aparatem fotograficznym, przystąpiłam do fotografowania wspaniałego złotego piasku. Oczami wyobraźni widziałam już złoto, które będzie można zamienić na inne wartości, które są tak potrzebne do życia. Nagle słońce schowało się za horyzont i ku mojemu zmartwieniu złoty piasek zamienił się na czarny z odcieniem ciemnego granatu.
Kamień filozoficzny nie zadziałał, ale próby jego zastosowania zostały uwiecznione na fotografiach, które przedstawiam poniżej.